"Corriere dello Sport": Szczęsny szykuje się do opuszczenia klubu

Wojciech Szczęsny, długoletni golkiper Juventusu Turyn, zbliża się do końca swojej przygody z klubem. Informacje na temat jego potencjalnego odejścia wywołały wiele spekulacji i dyskusji wśród kibiców oraz ekspertów piłkarskich.

34-letni bramkarz ma ważny kontrakt z Juventusem do końca przyszłego sezonu, jednakże odmówił przedłużenia umowy z klubem. Według włoskich mediów, Szczęsny odrzucił propozycję nowego kontraktu, niezadowolony z proponowanej obniżki wynagrodzenia. "Corriere dello Sport" na swojej okładce donosi, że Polak szykuje się do opuszczenia klubu.

Reprezentant Polski, który przez lata był jednym z filarów Juventusu, miałby zostać zastąpiony przez innego bramkarza. Według "Tuttosport", 26-letni golkiper AC Monzy, Michele Di Gregorio, jest faworytem do przejęcia miejsca Szczęsnego.

Informacje te wskazują, że Polak prawdopodobnie wypełni swoją obecną umowę do końca, co oznaczałoby jego odejście za rok. W związku z tym Juventus mógłby sprzedać obecnego rezerwowego bramkarza, Mattię Perina, a Szczęsny mógłby pełnić rolę mentora dla nowego kolegi w drużynie w kolejnym sezonie.

Zmiana w bramce Juventusu byłaby istotnym wydarzeniem, zwłaszcza że Szczęsny od lat był kluczową postacią w drużynie. Jego ewentualne odejście oznaczałoby koniec pewnej ery dla klubu i otwarcie nowych możliwości dla młodszych zawodników. Mimo że reprezentant Polski może opuścić klub, jego wkład w sukcesy Juventusu na przestrzeni lat z pewnością zostanie zapamiętany przez kibiców.

Spotkanie przedstawicieli Juventusu i AC Monzy w sprawie Michele Di Gregorio sugeruje, że klub z Turynu już przygotowuje się do nadchodzących zmian w bramce

Di Gregorio miałby być pierwotnie zmiennikiem Szczęsnego w sezonie 2024/25, z możliwością przejęcia po nim roli pierwszego bramkarza w przyszłości. Ostateczne decyzje w sprawie przyszłości Polaka i struktury bramkarskiej Juventusu jeszcze nie zapadły, jednakże informacje o jego potencjalnym odejściu rzucają nowe światło na sytuację w klubie i budzą wiele emocji wśród fanów.

Autor: Footworld