Zmiana w bramce reprezentacji Polski? Czy Skorupski dostanie po roku szansę?

Na zgrupowaniu reprezentacji Poslki pozostało 21 zawodników - w tym trzech bramkarzy. Niestety taki bilans to wynik chorób i kontuzji. Kadrę opuścili już Piotr Zieliński i Paweł Bochniewicz, a na debiut wciąż czekają między innymi Marcin Bułka, Bartłomiej Wdowik czy Karol Struski.

Często w meczach towarzyskich u innych selekcjonerów, grali bramkarze zwykle oczekujący na swoje szanse w pierwszym składzie. Czy tak będzie też u Michała Probierza? Pojawił się podobno już taki pomysł, by przeciwko Łotwie zagrał jeden z rezerwowych golkiperów. Gdyby tak się stało, to dla Szczęsnego byłby to pierwszy opuszczony mecz reprezentacji od... roku! Ostatni raz Szczęsny usiadł na ławce 16 listopada 2022 roku w sparingu z Chile - wtedy zagrał Łukasz Skorupski, który ma na koncie osiem występów z orzełkiem na piersi. W tym sezonie zagrał w Bolonii 13 spotkań (sześć razy zachował czyste konto).

Na ławce usiądzie więc prawdopodobnie Bułka. – Marcin pojawił się na zgrupowaniu, ale ma to związek z urazem Bartłomieja Drągowskiego – informował Probierz podczas jednej  konferencji. Marcin Bułka to niejako objawienie tego sezonu. Jest w reprezentacji dopiero numerem cztery według hierarchii Probierza, którą kiedyś podał. 

Bardzo często mecze towarzyskie bramkarze rozgrywali dzieląc się po 45 minut. Czy tym razem może tak będzie? Każdy chce się pokazać na zgrupowaniu z jak najlepszej strony. To też szansa konkurowania i mierzenia się z czołowymi zawodnikami w kraju. Hierarchia w drużynie narodowej? Nie patrzę na słowa padające dookoła – powiedział podczas zgrupowania bramkarz OGC Nice.