• JUST KEEPERS

    THE GOALKEEPER GLOVE SPECIALISTS

  • Food&Ball by ARKADIUSZ MILIK

Szczęsny ma szansę na debiut w Copa del Rey w styczniu

Powszechnie akceptowano fakt, że przybycie Wojciecha Szczęsnego do Barcelony miało zastąpić Marca-Andre Ter Stegena jako pełnoprawnego startera w składzie. Hansi Flick zdecydował się jednak pozostać przy Inakim Penie i eksperyment się nie powiódł.

Choć wychowanek La Masii nie zachwycił świata oszałamiającymi obronami, to w kilku momentach zaprezentował obiecujące błyski formy, a czasami stawał na wysokości zadania, pokazując coś wyjątkowego. Częściowo ryzyko menedżera rzeczywiście się opłaciło. Dla Szczęsnego, który wrócił z emerytury, by grać w Barcelonie, nie było to łatwe, gdyż od samego początku zmuszony był do pauzy.

Debiut może nadejść tuż po nowym roku

Dziś rano Barcelona poznała swoich rywali w Pucharze Króla i na początku przyszłego roku zmierzy się z UD Barbastro w swoim pierwszym meczu w tych rozgrywkach. Jak ujawnia portal SPORT, może to być wieczór, w którym polski bramkarz oficjalnie zadebiutuje w barwach Barcelony po długim oczekiwaniu.

Tradycją stało się, że drugi bramkarz pojawia się na boisku w barwach Barcelony w Pucharze Hiszpanii, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że Flick będzie kontynuował tę zwyczajową praktykę. Jednak w odróżnieniu od poprzednich lat, tym razem bramkarz ma realną szansę na zastąpienie podstawowego golkipera.

Jeśli Szczęsny zbliży się choć trochę do poziomu, który prezentował przed przejściem na emeryturę, może stanowić poważne zagrożenie dla Inakiego Peny. 34-latek ostatni raz wystąpił oficjalnie w meczu piłkarskim podczas Mistrzostw Europy, grając dla Polski przeciwko Austrii w czerwcu. Sześć miesięcy później ponownie zagra w swoim pierwszym meczu, a pytanie, które pozostaje, to jak dobrze będzie przygotowany do tej okazji.

Data tego spotkania jeszcze nie jest znana, ale jak co sezon, mecze Pucharu Króla będą transmitowane na antenach TVP.

Natalia S.