Na jakim stadionie uwielbia grać Robert Lewandowski?
Robert Lewandowski, uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy w historii futbolu, ma na swoim koncie imponujące osiągnięcia. Napastnik reprezentacji Polski i Barcelony zdobył aż 591 bramek w 795 meczach na poziomie klubowym, a także 84 gole w 156 występach dla swojej narodowej drużyny.
Przez 17 lat profesjonalnej kariery miał okazję rywalizować z wieloma wybitnymi zawodnikami na największych stadionach świata. Spośród nich szczególnie wyróżnia jeden stadion, który określa jako swoje ulubione miejsce do gry, co podkreśla wyjątkowe wspomnienia i emocje związane z tym obiektem.
Tym wyjątkowym stadionem dla Roberta Lewandowskiego jest Hampden Park w Glasgow. Polski napastnik miał okazję grać tam dwukrotnie i za każdym razem czerpał ogromną radość z występów. Szczególnie zapadł mu w pamięć gol, który zdobył podczas zwycięskiego meczu Polski z wynikiem 3-2 przeciwko Szkocji w Lidze Narodów w 2024 roku. Po tym spotkaniu powiedział:
- Czuję się naprawdę dobrze tutaj na tym stadionie, ponieważ atmosfera jest naprawdę niesamowita. Nawet przed meczem czujesz, że stadion jest pełny i że kibice nas wspierają, boisko było naprawdę świetne. Naprawdę kocham grać tutaj, ponieważ czuję się bardzo, bardzo silny na boisku. Zawsze miło jest strzelić jednego gola i wygrać mecz. Zrobienie tego tutaj jest czymś wyjątkowym.
Ostatni gol Roberta Lewandowskiego na Hampden Park padł z rzutu karnego, który wykonał z charakterystycznym spokojem i precyzją. Po krótkiej przerwie, napastnik opanował emocje i umieścił piłkę w rogu bramki, nie dając bramkarzowi szans. Lewandowski jest powszechnie uznawany za jednego z najlepszych wykonawców rzutów karnych w historii futbolu. Jego imponująca skuteczność w tym elemencie gry przewyższa nawet tak uznanych strzelców, jak Harry Kane czy Erling Haaland, co dodatkowo potwierdza jego status jednego z najbardziej wszechstronnych i niezawodnych napastników.
Poprzedni występ Polaka na Hampden Park miał miejsce w 2015 roku podczas eliminacji do Euro 2016. W niezwykle emocjonującym spotkaniu Polak popisał się dwoma bramkami, z których druga, zdobyta głęboko w doliczonym czasie gry, zapewniła Polsce cenny remis 2-2 przeciwko Szkocji. Dzięki temu wynikowi Polska utrzymała swoją pozycję w walce o awans na turniej.
Z ponad 100 golami w rozgrywkach Ligi Mistrzów, Robert Lewandowski należy do najlepszych strzelców wszech czasów w historii tych elitarnych rozgrywek. Aktualnie tylko Lionel Messi i Cristiano Ronaldo mają na swoim koncie więcej bramek niż polski napastnik, co podkreśla jego wyjątkowy status na europejskiej scenie piłkarskiej. Mimo że Lewandowski osiągnął ogromny sukces w jednym z najbardziej prestiżowych klubów świata, Barcelona, pozostaje wierny swojej pasji do gry w reprezentacji Polski. Jego oddanie narodowej drużynie i ambicja, by reprezentować swój kraj na najwyższym poziomie, nie słabną, nawet pomimo licznych sukcesów w karierze klubowej.
Robert Lewandowski jest bez wątpienia najbardziej utytułowanym i najwyżej ocenianym piłkarzem w Polsce. Grając na wielu prestiżowych stadionach w swojej długiej karierze, Hampden Park zasługuje na wyróżnienie jako wyjątkowe miejsce w jego sercu. Biorąc pod uwagę, że Lewandowski występował na takich legendarnych obiektach jak Nou Camp, Allianz Arena czy Signal Iduna Park — stadionach, które oferują jedne z najlepszych atmosfer na świecie — jego związki z Hampden Park nabierają jeszcze większego znaczenia. To miejsce jest dla niego symboliczne, łącząc w sobie emocje i wspomnienia z różnych etapów kariery, a także reprezentując jego wielką miłość do gry w piłkę nożną.
Ciekawostka!
Hampden Park – ulubiony stadion Sir Alexa Fergusona – od dawna jest domem szkockiej piłki nożnej. Jest to stadion przesiąknięty historią, zbudowany w 1903 roku. W 1908 roku szacuje się, że ponad 120 000 osób wypełniło trybuny, aby zobaczyć mecz Szkocji z Anglią. Było to również miejsce, w którym Celtic wygrał półfinał Pucharu Europy z Leeds w 1970 roku. Uważa się, że tego dnia było tam 136 000 osób. Można sobie tylko wyobrazić, jaka atmosfera panowała na boisku tego dnia, gdy było obecnych tak wiele osób.
Autor: Natalia S.