Łukasz Fabiański przedłużył umowę z West Hamem
To naprawdę nie powinno być zaskoczeniem po serii świetnych meczów pod nieobecność Alphonse'a Areoli i jego poprzednim bardzo dobrym sezonie w klubie. Polak jest znakomity od czasu przybycia ze Swansea pięć lat temu i od ponad 170 występów w WHU. Sprowadzono go za 7 milionów funtów.
Włodarze Młotów oceniają Fabiańskiego bardzo wysoko. Klub potwierdził, że 15 grudnia - w piątek rano - transakcja została sfinalizowana.
Dopiero w tym sezonie Fabian w Premeir League jest bramkarzem rezerwowym, choć menadżer za każdym razem powtarza, że to, iż Fabiański nie jest w wyjściowej jedenastce na mecze ligowe, nie oznacza, że jest słabszy od Areoli, czy mniej doceniany.
Moyes podczas jednej z konferencji zaznaczył, że ma do Łukasza Fabiańskiego pełne zaufanie i o decyzji "powołania" pierwszego bramkarza na mecze ligowe zdecydował pech jednego i szczęście drugiego. Nie było żadnych merytorycznych, ani sportowych przesłanek, które wpłynęły na taką decyzję sztabu.
Fabiański zawsze wykazuje się profesjonalizmem
Areola spisuje się znakomicie od czasu awansu na bramkarza ligowego, a Fab regularnie pokazuje swoją jakość, kiedy tylko jest wzywany do gry - "zawsze gotowy". West Ham jest obecnie bardzo silny, ponieważ ma dwóch równorzędnych bramkarzy, którzy są zdolni do wykonania pracy na poziomie Europy i Premier League. Moyes stwierdził, że nie potrafiłby wskazać konkretnej "jedynki", ponieważ on posiada "dwóch bramkarzy numer jeden".
David Sullivan, współwłaściciel West Hamu potwierdził nowy kontrakt Łukasza Fabiańskiego: „Tak, daliśmy Fabowi kolejny rok umowy i jest to w pełni zasłużone. Nadal jest absolutnie czołowym bramkarzem.”
Autor: Footworld