Czy Łukasz Fabiański zmieni klub? Anglicy zapowiadają wielki transfer!

 

Obecnie Newcastle United walczy ze sporym kryzysem związanym z kontuzjami w swojej drużynie. W ostatni weekend, podczas meczu z Manchesterem United poważnego urazu doznał podstawowy bramkarz - Nick Pope, który jak już wiemy, nie zagra przynajmniej do kwietnia. "Sroki" mają poważny problem z obsadą bramki, więc konieczne będzie sięgnięcie po nowego zawodnika w nadchodzącym zimowym okienku transferowym. Na liście potencjalnych nabytków klubu znalazł się Łukasz Fabiański, co wywołało niemałą sensację. Media są pewne, że polski piłkarz byłby idealnym kandydatem do zastąpienia dotychczasowego bramkarza "Srok".

"To jeden z najbardziej konsekwentnych bramkarzy ostatniej dekady w całej lidze" - czytamy.

 

"38-latek wciąż jest świetnym bramkarzem, a jego dyspozycja pomogła West Hamowi uniknąć spadku w ostatnich sezonach, a przede wszystkim, pomogła reprezentacji Polski dotrzeć do ćwierćfinału Euro 2016" - dodają dziennikarze.

 

Oprócz Fabiańskiego w gronie kandydatów do zastąpienia kontuzjowanego Nicka Pope'a znaleźli się również Hugo Lloris, Péter Gulácsi, Keylor Navas czy też Aaron Ramsdale.  

Styczniowa przeprowadzka "Fabiana" do drużyny z północy kraju, mogłyby być dobrym rozwiązaniem nie tylko dla klubu, ale też i dla samego bramkarza. W obecnym sezonie Fabiański przegrał rywalizację z Alphonsem Areolą i rozgrywa jedynie mecze pucharowe, gdzie za każdym razem pokazuje, że nie warto było go tak szybko skreślać. Mimo swojego wieku, piłkarz nadal jest w formie, co cieszy nie tylko kibiców, ale i samego trenera "Młotów". Fabiański, do tej pory, wystąpił tylko w sześciu meczach. Jego kontrakt obowiązuje do końca obecnego sezonu.

 

Dodajmy też, że w tej kampanii, Newcastle United występuje w Lidze Mistrzów, gdzie nadal walczy o awans do 1/8 finału.