Barcelona szykuje się do trudnych rozmów z Lewandowskim
Barcelona dąży do jak najszybszego rozwiązania kwestii obsady pozycji środkowego napastnika na przyszły sezon. Ostatni spadek formy Roberta Lewandowskiego wywołał w klubie ożywioną debatę na temat jego przyszłości.
Zarząd i sztab szkoleniowy rozważają dwie opcje: zatrzymanie 36-letniego Polaka na kolejny sezon lub podjęcie decyzji o znaczącej inwestycji w jego następcę podczas letniego okienka transferowego. Wybór ten będzie kluczowy dla dalszego rozwoju drużyny i jej zdolności do rywalizacji na najwyższym poziomie.
Rozmowy zaplanowane na luty
Według informacji podanych przez SPORT, po zakończeniu zimowego okna transferowego Barcelona i Robert Lewandowski mają przeprowadzić rozmowy dotyczące jego przyszłości w klubie. Celem będzie potwierdzenie dalszej współpracy z kluczowym napastnikiem pod wodzą trenera Hansiego Flicka.
Lewandowski podpisał z Barceloną trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o czwarty rok, uzależnioną od liczby rozegranych meczów w bieżącym sezonie. Blaugrana jest przekonana, że klauzula ta zostanie aktywowana już w lutym, pod warunkiem, że Polak, przy braku problemów zdrowotnych, osiągnie wymagany próg 60% rozegranych spotkań. To rozwiązanie może okazać się kluczowe dla stabilizacji składu w nadchodzących latach.
Decyzja dotycząca przyszłości Roberta Lewandowskiego będzie uzależniona od jego wyników w najbliższych miesiącach, co wywołało gorącą debatę wewnątrz klubu. Część zarządu Barcelony uważa, że nadchodzące lato to idealny moment na pozyskanie napastnika klasy światowej, który mógłby stanowić zarówno natychmiastowe wsparcie, jak i długoterminową inwestycję w przyszłość drużyny.
Blaugrana jest także przekonana, że środki uzyskane ze sprzedaży miejsc VIP na nowym Camp Nou znacząco przyczynią się do sfinansowania takiego transferu. Tym samym, wybór odpowiedniego kierunku działań będzie kluczowy dla budowania zespołu zdolnego do rywalizacji na najwyższym poziomie w kolejnych sezonach.
Nadchodzące lato może rzeczywiście być idealnym momentem na wzmocnienie Barcelony w ataku, szczególnie że na rynku transferowym mogą być dostępni dwaj bardzo pożądani napastnicy – Erling Haaland i Viktor Gyökeres. Haaland, znany ze swojej wyjątkowej skuteczności i dominacji fizycznej, byłby ogromnym wzmocnieniem, idealnie wpisującym się w ambicje Barcelony. Z kolei Gyökeres, z jego wszechstronnością i rosnącą renomą w Europie, mógłby stanowić bardziej ekonomiczną, ale równie skuteczną opcję. Jeśli któremuś z tych zawodników uda się pojawić na rynku, Barcelona będzie musiała działać zdecydowanie, aby zabezpieczyć przyszłość swojego ataku.
Deco i Flick opowiadają się za pozostaniem przy Lewandowskim
Barcelona utrzymuje bliskie relacje z agentem Roberta Lewandowskiego, Pinim Zahavim, a rozmowy dotyczące przyszłości polskiego napastnika rozpoczną się w lutym. Zarówno Deco, jak i Hansi Flick są zgodni co do tego, że forma Lewandowskiego jest obecnie optymalna, co może wpłynąć na decyzje klubu. Jedną z rozważanych opcji jest przedłużenie kontraktu Lewandowskiego o kolejny rok, co pozwoli Barcelonie na spokojniejsze poszukiwania jego następcy i da czas na znalezienie odpowiedniego kandydata, być może dopiero w 2026 roku. Taki scenariusz pozwalałby Barcelonie na stabilność w ataku w krótkim okresie, jednocześnie dając czas na dokładne przemyślenie przyszłości napastnika.
Chociaż Robert Lewandowski skończy 37 lat w przyszłym lecie, wciąż cieszy się doskonałą kondycją fizyczną, a jego wyniki sportowe pozostają na wysokim poziomie. Jednakże, jeśli jego forma spadnie, jak miało to miejsce w ostatnich tygodniach, wewnętrzna debata w Barcelonie na temat jego przyszłości zostanie wznowiona.
Zamiary Lewandowskiego są jasne – chce pozostać w Barcelonie i wierzy, że zasłuży na to swoją grą. Liczy na możliwość rywalizowania na najwyższym poziomie przez przynajmniej kolejny rok, a także czuje się bardzo komfortowo w klubie. Mimo to Barcelona zdaje sobie sprawę, że Lewandowski jest profesjonalistą, który zaakceptuje decyzję klubu, jeśli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości co do jego przyszłości. Na razie klub liczy na to, że Polak wróci do swojej zwykłej formy strzeleckiej, kończąc sezon na wysokim poziomie, co pomoże rozwiać wszelkie obawy.
Autor: Natalia S.